Reportaż
Przed nowym sezonem 2003/2004

          A teraz - amatorzy. Zwycięzcami zostają niezawodni, skromni i utalentowani: Małgorzata Garlicka i Wiktor Kiszka. Wicemistrzowski tytuł przypadł parze z Zielonej Góry Karinie Nawrot i Andrzejowi Sadeckiemu. Sporą ciekawostką, było też to, że do amatorskiej rywalizacji (w zgodzie z polskimi przepisami) dołączyć mogła młodzież. I dołączyła. I to nawet skutecznie, bo na trzecim miejscu znaleźli się wspomniani wcześniej Paulina i Vaidotas. Po korzyści z tej ułomności przepisów sięgnie także młodzieżowa para w stylu latynoamerykańskim, ale o tym potem. W maju w hiszpańskiej Barcelonie obie te pary amatorskie sięgają po półfinał.

Karina Nawrot i Andrzej Sadecki Małgorzata Garlicka i Wiktor Kiszka
Karina Nawrot i Andrzej Sadecki           Małgorzata Garlicka i Wiktor Kiszka
          Nie minęły dwa tygodnie i po kolejne emocje taneczne przyszło mi jechać do gościnnego Słupska i korzystać z uroków imprezy, tradycyjnie profesjonalnie przygotowanej przez państwa Elżbietę i Adama Zięciaków. Mistrzostwa Polski w tańcach latynoamerykańskich. Pierwszy dzień to rywalizacja amatorów. Atmosferę wśród widzów zagrzewała informacja o występie Anety Piotrowskiej i Dereka Hough - aktualnych mistrzów świata w kategorii Youth Latin. Tu znowu liberalne przepisy PTT pozwalały na występ tej pary w obu kategoriach: amatorskiej i młodzieżowej. Pierwszy dzień mistrzostw urozmaicono wręczeniem pieniężnej nagrody dla mistrzowskiej pary. Wiadomo było, że nazajutrz mieli rywalizować w swej kategorii o tytuł mistrza Polski. Kuluarowe rozmowy rodziców, tancerzy toczyły się w gorącej atmosferze związanej z oficjalnym zakazem PTT, dotyczącym udzielania lekcji, zarabianiu tańcem przez pary amatorskie. Kilka par musiało nawet podpisywać "lojalkę". Wiem to od tancerzy z warszawskiej "Stodoły".
Aneta Piotrowska i Derek Hough
Aneta Piotrowska i Derek Hough
str. 1     > str. 2 <     str. 3     str. 4     str. 5     str. 6